Kupiłaś paletę cieni, zaczęłaś używać i okazuje się, że nie ma takiej pigmentacji jakbyś chciała? Albo cienie są słabej jakości i nie są mocno widoczne? Nie spisuj jej od razu na straty! Zawsze można spróbować jeszcze coś z niej wyciągnąć i sprawić, że będziesz mogła jej używać. Jak? W tym wpisie poznasz patenty i tricki na to, aby podbić kolory cieni i wyciągnąć z palety to, co najlepsze.
Na rynku jest mnóstwo palet z cieniami o różnej pigmentacji i jakości. Są one dostosowane do potrzeb osób, które będą ich używać, mają różne formuły, odcienie czy pigmentację. Czasami jednak zdarza się, że cienie nie do końca dobrze wyglądają na naszych powiekach – wtedy zastanawiamy się, dlaczego ktoś ją polecał i był z niej zadowolony. Obserwujemy także różne profile, widzimy piękne kolorowe makijaże a u nas nie do końca wygląda to tak, jakbyśmy chcieli. Dlaczego? Przede wszystkim, zanim przedstawimy merytoryczne porady i triki, musimy wspomnieć o tym, że zdjęcia makijaży często są wykonywane w odpowiednim świetle, przy odpowiednich ustawieniach aparatu, a także poddawane obróbce, gdzie zwiększane jest nasycenie, aby były one bardziej przyjemne w odbiorze. Zatem, nie trzeba się poddawać, a dalej próbować i mieć na uwadze wspomniane informacje.
Co zrobić, gdy paleta ma słabej jakości cienie? Jak wyciągnąć z niej więcej? Jak podbić pigmentację cieni?
W tym wpisie chcemy pokazać Ci kilka trików, które możesz zastosować, aby zwiększyć pigmentację cieni, ich przyczepność i intensywność. Te patenty pozwolą Ci często na wyciągniecie z palety jeszcze więcej, nawet z tej nieco słabszej i którą już spisałaś na straty. Wypróbuj nasze rady, a być może uratujesz niejedną paletę cieni a Twoje makijaże będą jeszcze lepsze.
Odpowiednio przygotowana powieka
Nawet najlepsze cienie mogą źle wyglądać, rolować się, jeżeli nie przygotujemy wcześniej odpowiednio naszych powiek. Na tłustej powiece cienie mogą nie mieć takiej przyczepności jak powinny, będą blaknąć w ciągu dnia, rolować się i nieestetycznie wchodzić w najdrobniejsze zmarszczki i załamania. Dlatego pamiętaj, aby kosmetyki pielęgnacyjne nałożyć kilka minut wcześniej i pozwolić im na to, aby dokładnie się wchłonęły. Zwróć też uwagę na ich formułę, być może używasz pod makijaż zbyt ciężkiego, tłustego i treściwego kremu? Albo nakładasz go zbyt dużo? To takie małe niuanse, które mogą być istotne i zaważyć już na samym początku.
Baza pod cienie
W makijażu oka niezwykle istotnym elementem jest baza pod cienie. To ona sprawia, że cienie mają o wiele lepszą przyczepność, dłużej się utrzymują, pozwala na wielogodzinne czy całonocne przetrwanie makijażu, ale także co istotne – podbija pigmentację cieni. Dlatego warto ją kupić, jeżeli jeszcze jej nie mamy. Często to ona ratuje cały makijaż, a także paletę i niejednokrotnie sprawia, że cienie mają o wiele mocniejszy kolor, lepiej się je nakłada i mocniej przyczepiają się do powieki, dzięki czemu więcej koloru na niej zostaje i na o wiele dłuższy czas. Baza pod cienie to must have, który powinien się znaleźć w każdej kosmetyczce!
Przypudruj powiekę
Kolejny trick, który warto zastosować to przypudrowanie powieki. Jeśli jest dosyć tłusta, wręcz śliska, użycie pudru sprawi, że cienie nie będą migrować, blaknąć czy nieestetycznie się rolować. Zmatowiona powieka + baza pod cienie może okazać się strzałem w 10, dlatego jeśli jeszcze nie próbowaliście to koniecznie to nadróbcie!
Pędzle do makijażu to podstawa
Naprawdę, dobrze dobrane pędzle mogą zdziałać cuda. Nie zawsze pacynki dołączone do zestawów i palet są dobrym rozwiązaniem. Często ich struktura sprawia, że cień nie nabiera się na nią jak powinien i potem ciężko go przenieść na powiekę. Warto zakupić zestaw pędzli lub skompletować swój zestaw z pojedynczych egzemplarzy i dobrać go do swoich potrzeb. Nie zawsze dobre równa się drogie, dlatego nie martw się, że będziesz musiała od razu wydać na nie majątek. Jest wiele niedrogich a dobrej jakości pędzli. Na początek wystarczą 2-3 sztuki pędzli do powiek. O tym, jak skompletować zestaw pędzli, możesz przeczytać w osobnym wpisie poniżej.
ZOBACZ WPIS: 7 pędzli, które warto mieć w swojej kosmetyczce!
Odpowiedni pędzel
Jeśli jesteśmy w temacie pędzli to warto wspomnieć o tym, że nie każdy pędzel nadaje się do każdego cienia, rodzaju makijażu i danego elementu w nim. Czyli? Otóż pędzel o dłuższym, lżejszym włosiu, mniej zbity będzie idealny do blendowania, czyli rozcierania granic cieni, będzie dawał chmurkę koloru, dlatego może się nie sprawdzić, jeżeli chcemy uzyskać mocny pigment na całej powiece. Do nakładania cieni na powiekę lepiej wybrać pędzel do tego przeznaczony, bardziej płaski, o zbitym, nieco krótszym włosiu. Podobnie jej z pędzlem syntetycznym, języczkowym, który przez to, że jest śliski, nie nałoży prasowanego cienia, a nadaje się bardziej do tych kremowych. Dlatego nie warto się zrażać, jeśli cień nie chce się nakładać tak, jakbyśmy chcieli, bo być może to kwestia odpowiedniego wyboru pędzla.
Nałóż cień bazowy
Zanim przystąpisz do nakładania poszczególnych cieni i kolorów, nałóż najpierw cień bazowy, czyli taki, który jest matowy, w cielistym bądź beżowym kolorze, a dopiero potem kolorowe cienie. Wyrównasz nim koloryt powieki, zakryjesz wszelkie żyłki czy przebarwienia, a także podbijesz pigmentację cieni, które chcesz nałożyć. Cień bazowy znajdziesz w niemalże każdej palecie lub możesz kupić także jako pojedynczy wkład. Cień bazowy naprawdę może zmienić Twój makijaż i przenieść go na wyższy poziom.
Klej do brokatu
Nieco cięższy kaliber to klej do brokatu. To produkt, który przypomina bazę pod cienie, jednak z założenia przeznaczony jest do nakładania sypkiego brokatu i pigmentów. Jednak można go też stosować do innych cieni. Taki klej do brokatu zwykle używany jest przez charakteryzatorów i makijażystów, ale coraz częściej pojawia się w naszych kosmetyczkach. Wydobywa niesamowity pigment z cieni, przyklejają się do niego wszelkie brokatowe cienie i zamienia niejeden zwyczajny makijaż w coś wystrzałowego czy wieczorowego.
Eksperymentuj!
Na koniec jeszcze jedna rada: eksperymentuj! To, że ktoś używa danej palety w taki sposób, nie oznacza, że Ty też musisz! Próbuj różnych sposobów nakładania, różnych pędzli, baz i produktów. Nie zawsze też pędzle będą dobrym rozwiązaniem – np. pigmenty czy cienie metaliczne pokazują swoje prawdziwe oblicze dopiero, gdy nałożymy je palcami. Dlatego nie poddawaj się, próbuj, obserwuj, jak zachowują się cienie z daną metodą i wydobądź z nich to, co najlepsze!
Wszystkie pokazane produkty w tym wpisie są dostępne w drogerii internetowej Puderek.com.pl
Komentarz Cancel Reply