Makijaż twarzy mocno się rozwinął i na ten moment mamy wiele produktów na rynku, które do tego służą. Oprócz podkładu czy pudru, słyszymy o różu, bronzerze czy rozświetlaczu. Jednak czasami zastanawiamy się jak je nakładać? Łączyć, używać zamiennie, stosować wszystkie czy może wybrać jeden z nich? Dziś rozwiejemy Wasze wątpliwości i wyjaśnimy, jak to jest z tym różem, rozświetlaczem i bronzerem w makijażu.
Róż, rozświetlacz i bronzer - razem czy osobno?
Czy róż, bronzer i rozświetlacz nakładamy zamiennie czy razem? Czy jeśli nałożymy róż to nie nakładamy już bronzera? Otóż te trzy produkty nakładamy w różnych miejscach na naszej twarzy i w różnym celu, dlatego nie ma przeszkód, żeby nakładać na twarz wszystkie te trzy kosmetyki. Każdy z nich ma inne zadanie, razem tworzą pełny makijaż, który pewne elementy na twarzy ukrywa, a inne wydobywa i uwydatnia. Oczywiście, jeśli chcemy wykonać lekki makijaż lub tak zwany makijaż no makeup, to możemy wybrać jeden z tych produktów lub po prostu użyć ich w mniejszej ilości.
Jak i czym nakładać róż, bronzer i rozświetlacz?
Róż do policzków
Róż do policzków to produkt, który nadaje naszej skórze naturalnych rumieńców, dodaje jej blasku oraz zdrowy i świeży wygląd. Róże mają przeróżne formuły i konsystencje – najpopularniejsze to te w kamieniu, prasowane, które są wydajne i łatwo się z nimi pracuje. Na początku musimy pamiętać jednak o tym, że jest to kosmetyk, który ma podkreślić naszą urodę i musimy uważać, żeby z nim nie przesadzić, bo łatwo o przerysowany efekt i wygląd tak zwanej porcelanowej lalki. Odpowiednio dobrany kolor, będzie dawał efekt zdrowego, zarumienionego policzka. W cieplejszych porach roku zwykle najczęściej wybierane są róże o ciepłej tonacji – wpadające w brzoskwinię czy koralowe, które jeszcze pięknie będą komponowały się z opalenizną. Zimą natomiast królują chłodniejsze róże, choć oczywiście nie jest to regułą i tak naprawdę wszystko zależy od naszych preferencji , warto także dobrać odcień różu do naszej cery.
Róż do policzków nakładamy na kości policzkowe, tu gdzie pojawia się naturalny rumieniec. Nie nakładamy go zbyt wysoko i nie ciągniemy go też w dół, gdyż będzie to wyglądać nienaturalnie. Nie polecamy też robić dużego uśmiechu podczas nakładania produktu, gdyż może się zdarzyć, że nałożymy go w zupełnie innym miejscu niż potrzeba, co zauważymy, gdy przestaniemy się uśmiechać. Zróbmy naturalną minę, bez nadmiernego wykrzywiania twarzy i wtedy nałóżmy produkt. Sprawdza się zasada im mniej tym lepiej – dlatego na początek warto nałożyć mniejszą ilość, a w razie potrzeby dołożyć warstwę produktu. Najlepiej użyć do tego większego pędzla, o ściętym włosiu, które ułatwi nam nałożenie i rozprowadzenie różu na policzkach. Równie dobrze sprawdza się pędzel o bardziej jajowatym kształcie, z miękkim włosiem, który nałoży chmurkę koloru.
Bronzer
Bronzer to kosmetyk, który służy do wymodelowania twarzy. Możemy nim przyciemnić pewne miejsca, dzięki czemu uzyskamy efekt trójwymiarowości. Bronzer także optycznie wyszczupli niektóre partie twarzy i ukryje pewne mankamenty. Warto zadbać o odpowiedni kolor bronzera tak, aby pasował do naszej skóry i nie odznaczał się mocno. Jeśli wybierzemy zbyt chłodny odcień, skóra będzie bardzo ziemista, natomiast jeśli zbyt ciepły to możemy zrobić sobie plamy i uzyskać efekt pomarańczki, a tego byśmy nie chcieli.
Bronzer nakładamy pod kością policzkową, przez co wyostrza rysy twarzy, modeluje i wyszczupla optycznie. Możemy nałożyć go wzdłuż linii nosa po obu stronach, na żuchwie i czole. Do bronzera przeznaczone są pędzle skośne lub owalne – w zależności do naszych preferencji lub efektu, jaki chcemy uzyskać. Pamiętajmy o tym, aby dobrze rozetrzeć produkt – powinien ładnie wtopić się w nasz makijaż i tworzyć spójną całość z podkładem, pudrem i pozostałymi kosmetykami na twarzy a nie mocno i nienaturalnie się odznaczać.
ZOBACZ WPIS: Konturowanie twarzy, czyli niesamowita paleta do konturowania Hean we współpracy z Natalie Beautyyy
Rozświetlacz
Rozświetlacz, jak sama nazwa wskazuje, ma rozświetlić naszą skórę, nadać jej blasku i zdrowego wyglądu. Przepięknie mieni się na naszych kościach, uwypuklając je – zatem nałożony na dane partie twarzy uwydatni je i podkreśli, zatem nakładamy go w te miejsca, które chcemy pokazać. Zwykle rozświetlacz występuje w złotym kolorze, ale dla chłodniejszych typów cery są również te w bardziej szampańskim, srebrnym, a nawet nieco różowym odcieniu. Niektóre rozświetlacze mają mnóstwo maleńkich drobinek i świetnie sprawdzą się na większe wyjścia czy imprezy, inne są bardziej dyskretne lub tworzą taflę, która pięknie odbija światło.
Rozświetlacz nakładamy na kości jarzmowe, czyli powyżej kości policzkowych. Możemy nałożyć go również na łuk kupidyna (tuż nad ustami), sprawi, że będą wydawać się pełniejsze, pod łukiem brwiowym – powiększy oko i podkreśli kształt brwi, w wewnętrznym kąciku oka - nada spojrzeniu blasku, otworzy oko i ukryje zmęczenie. Rozświetlacz możemy nakładać pędzlem jajo/łezka lub pędzlem typu wachlarz, który zostawi chmurkę koloru i będzie bardziej precyzyjny.
ZOBACZ WPIS: Jaki rozświetlacz wybrać? Przegląd i rodzaje rozświetlaczy
Każdy z tych produktów można kupić osobno, jako pojedynczy produkt lub zaopatrzyć się w paletę, która zawiera wszystkie trzy kosmetyki w jednym, jak na przykład paleta do konturowania marki Affect lub Baked Trio Face Powder Nude Look z Golden Rose.
Zatem jak możecie zauważyć, każdy z tych kosmetyków ma zupełnie inną rolę, dlatego nie są to produkty, które nakładamy w tym samym miejscu i w tym samym celu. Zarówno róż, bronzer jak i rozświetlacz mają pomoc wymodelować naszą twarz i stosowane jednocześnie sprawią, że ten efekt będzie faktycznie widoczny. Mamy nadzieję, że nasz krótki poradnik pomoże Wam w zrozumieniu do czego te produkty służą, gdzie i jak ich używać i co możemy osiągnąć z ich pomocą.
Wszystkie pokazane produkty w tym wpisie są dostępne w drogerii internetowej Puderek.com.pl Znajdziesz tam róże do policzków, bronzery, rozświetlacze, pędzle do makijażu, w tym pędzle do makijażu marki Jessup i pędzle Glamrush.
Komentarz Cancel Reply